Cherry

Cherry

środa, 15 sierpnia 2012

Wspólny dzień :)

Hejka, hej :D Dziś ja, Edka :P Dziś będzie o naszym dniu :)

Więc Madzi przyszła po mnie o 12 :) Poszłyśmy razem i z moim psem na spacer do lasu. W tym lesie są różne atrakcje, np. park rozrywki, plaża, ogród botaniczny, taka jakby łąka, pole golfowe, stadnina koni :D I różne inne :P

Wyruszyłyśmy! :) Dojście zajęło nam jakieś 40 min :P Więc jest to spory kawałek drogi :D Chodziłyśmy po tej niby łące :D i usiadłyśmy, bo zaczęły nas nogi boleć. Nagle poczułyśmy, że chodzą po nas mrówki ;/// Fujj... były duże... Nie lubię mrówek : /// Więc poszłyśmy usiąść na taką scenę, na której oczywiście teraz nic nie było :D. Posiedziałyśmy chwilę i ruszyłyśmy dalej :) Poszłyśmy do ogrodu botanicznego, na takie skałki i tam jest też taki mały, ale ładny wodospad :D Tam jest naprawdę ślicznie :) Uwielbiam to miejsce... Potem, gdy juz zeszłyśmy ze skałek poczułam, że mam mokrą torbę. Co się okazało? Że Magda krzywo zakręciła moją butelkę ; /// Powiedziałam jej, że już nic jej nie będę dawała do zakręcanie xD i zaczęłyśmy się śmiać :D Na szczęście nic ważnego nie było mokre... : ) Poszłyśmy dalej :D Chodziłyśmy drogami i zaczęłyśmy się kierować w stronę domu, gadałyśmy i było fajnie... co chwilę siadałyśmy na ławkę, bo strasznie nas bolały nogi ( mnie jeszcze bolą : / ) Jak już byłyśmy bardziej w mieście, nie w lesie, mój pies nie mógł już iść i musiałam go wziąć na ręce xDDD Gdy doszłam do domu od razu położyłam się na moje wygodne łóżko ♥ :PP Ahh.... fajnie było :D Postanowiłyśmy częściej chodzić:D

Aaaa... i jeszcze wróciłyśmy około 16 :D
To na tyle pappapapapa :**

W komentarzach napiszcie jak wam minął dzień, pa :*

1 komentarz: